Praca wre
Data dodania: 2014-10-12
Oj dawno mnie tu nie było. A tyle udało się zrobić, że aż nie wiem od czego zacząć :) Ostatni wpis dotyczył drzwi zewnętrznych, więc pochwalę się wewnętrznymi. Stylem są podobne do wspomnianych wyżej, tyle że tym razem są białe i zamiast wstawek stalowych mają mleczną, poziomą, wąską szybkę. Drzwi wewnętrzne wybraliśmy z kolekcji firmy Voster - Decco. Są białe i idealnie wpasowują się w nasz styl, który planujemy zrealizować w aranżacji domu. Sami zobaczcie:
Tak jak widać na zdjęciu powyżej, udało się też ułożyć płytki w łazience! Są idealne, szaro-czarne. Taki klimat jak nam się podoba. Jedna uwaga przed wyborem płytek, co by wasi Panowie się nie wkurzali zbytnio: jak kupujecie płytki to przede wszystkim zwróćcie uwagę na to, żeby to były odpowiednie płytki na ścianę łazienki i na podłogę - te podłogowe są twardsze, ciężej cokolwiek z nimi zrobić. No i jeszcze jedna rada - zwróćcie uwagę, czy wasze płytki są płytkami łazienkowymi... Nasze to płytki nie dość że podłogowe (wszystkie, te na ścianach też) oraz płytki zewnętrzne, tarasowe. Panowie od układania mieli z nimi taki problem, że diamentem nawet nie udało się wyciąć okrągłej dziurki np. na wodę czy gniazdka.
Ważnym etapem, również zakończonym niedawno jest kanalizacja. Chłopaki się postarali i jednego dnia wykopali, podłączyli i działa! Teraz jeszcze tylko woda i będziemy mogli bez problemu korzystać z łazienki :)
Bardzo ważne dla nas również było ogrzewanie, które udało się włączyć też jakoś w ostatnich dwóch tygodniach. Pompa ciepła, na którą się zdecydowaliśmy zaskoczyła nas kilkakrotnie. Po pierwsze taka mała:
Po drugie - taka wydajna! Jak ją uruchamiali, czujnik temperatury w centralnym punkcie domu wskazywał 13*C. Po jednej nocy, podczas której pompa pracowała, czujnik pokazywał 17*C, następnego dnia temperatura podniosła się do 19*C aby następnie na poziomie 20*C przestać się uruchamiać. Jak tylko czujnik wskaże niższą temperaturę niż 19*C pompa sama się uruchamia i grzeje. Rewelacja! Nic nie trzeba koło niej robić. Sama wie kiedy robi się chłodniej :)
Po trzecie - pompa wskazuje też, jaką temperaturę pobiera z ziemi i jaka oddaje do bufora. No i tu mnie najbardziej zaskoczyła. Średnia temperatura pobierana z ziemi to ok 4*C (3,5 - 6*C) a temperatura jaką oddaje średnio to 85*C! Masakra, jak można tak skumulować ciepło? NieDoWiary. Co jak co, ważne jest że ciepło w domku mamy, choć pogoda póki co idealna na opalanie i grillowanie, czekamy teraz na chłodniejsze dni, aby przekonać się jak przyjemnie jest spać we własnym, ciepłym domu (bez wody:) )
PS. nie wiecie, czemu przy wgrywaniu zdjęć na bloga sam mi bezczelnie obraca je tak, że nie można na nie patrzyć normalnie??
Tak jak widać na zdjęciu powyżej, udało się też ułożyć płytki w łazience! Są idealne, szaro-czarne. Taki klimat jak nam się podoba. Jedna uwaga przed wyborem płytek, co by wasi Panowie się nie wkurzali zbytnio: jak kupujecie płytki to przede wszystkim zwróćcie uwagę na to, żeby to były odpowiednie płytki na ścianę łazienki i na podłogę - te podłogowe są twardsze, ciężej cokolwiek z nimi zrobić. No i jeszcze jedna rada - zwróćcie uwagę, czy wasze płytki są płytkami łazienkowymi... Nasze to płytki nie dość że podłogowe (wszystkie, te na ścianach też) oraz płytki zewnętrzne, tarasowe. Panowie od układania mieli z nimi taki problem, że diamentem nawet nie udało się wyciąć okrągłej dziurki np. na wodę czy gniazdka.
Ważnym etapem, również zakończonym niedawno jest kanalizacja. Chłopaki się postarali i jednego dnia wykopali, podłączyli i działa! Teraz jeszcze tylko woda i będziemy mogli bez problemu korzystać z łazienki :)
Bardzo ważne dla nas również było ogrzewanie, które udało się włączyć też jakoś w ostatnich dwóch tygodniach. Pompa ciepła, na którą się zdecydowaliśmy zaskoczyła nas kilkakrotnie. Po pierwsze taka mała:
Po drugie - taka wydajna! Jak ją uruchamiali, czujnik temperatury w centralnym punkcie domu wskazywał 13*C. Po jednej nocy, podczas której pompa pracowała, czujnik pokazywał 17*C, następnego dnia temperatura podniosła się do 19*C aby następnie na poziomie 20*C przestać się uruchamiać. Jak tylko czujnik wskaże niższą temperaturę niż 19*C pompa sama się uruchamia i grzeje. Rewelacja! Nic nie trzeba koło niej robić. Sama wie kiedy robi się chłodniej :)
Po trzecie - pompa wskazuje też, jaką temperaturę pobiera z ziemi i jaka oddaje do bufora. No i tu mnie najbardziej zaskoczyła. Średnia temperatura pobierana z ziemi to ok 4*C (3,5 - 6*C) a temperatura jaką oddaje średnio to 85*C! Masakra, jak można tak skumulować ciepło? NieDoWiary. Co jak co, ważne jest że ciepło w domku mamy, choć pogoda póki co idealna na opalanie i grillowanie, czekamy teraz na chłodniejsze dni, aby przekonać się jak przyjemnie jest spać we własnym, ciepłym domu (bez wody:) )
PS. nie wiecie, czemu przy wgrywaniu zdjęć na bloga sam mi bezczelnie obraca je tak, że nie można na nie patrzyć normalnie??